Człowiek to zwierze stadne ale jak za cholerę mam czerpać przyjemność ze swojej przynależności do tego gatunku i przysposobienia do życia w stadzie kiedy codziennie rano jestem zmuszony przez inne istoty o przysposobieniu stadnym gnieść i cisnąć się w zajebiście luksusowym środku komunikacji miejskiej jakim jest przepiękny tramwaj pamiętający podejrzewam jeszcze późne lata gierkowskie ba obym się nie mylił, że pochodzą z wczesnych lat. Nie no jasne, że zdarzają się takie perełki w całym tym zbiorowisku co jeszcze nie uzyskały wieku dojrzałego według nomenklatury ludzkiej ale to raczej przypadek, a może i pomyłka przy pracy. Może na euro nam wymienią bo inaczej będą się mieli z czego śmiać angole, żabojady, makaroniarze i inne patafiany. Oj i tak będą mieli się z czego śmiać także niech im przynajmniej tego oszczędzą.

fot. Przystanek " Aleje Solidarności" o godzinie 7:40 23.10.2007 w lewym rogu ma Luba z torebałką
Z przyjemnością muszę stwierdzić iż czwarta RP przeszła do lamusa i dobrze! w kaczory z nią. Bleee. Piąta RP nastała! Drodzy rodacy wracajcie do polski tu też są zmywaki, małolaty potrzebują opiekunek, a drogi, budowle i itp. tanich rąk do pracy, a przy tym piwo jest tańsze i lepsze! Reklamy nie kłamią z tym piwem przecież ( Tyskie)!
Byłem w szoku wybrałem się wczoraj z Lubą na seans przed premierowy filmowego klubu Ferment filmu „Miasto Słońca” (Ghosts of Cite Soleil), a po seansie mieliśmy przyjemność spotkać i wysłuchać rozmowy prowadzącego z nijaki Rychem „Peją” poznańskim hip-hopowcem. No no nie powiem wgryzło mnie w fotel, nie dość, że chłop grzeszy inteligencja, to i nie mówi z dupy. Tekst na temat ludków w półmetrowych czopkach biało - czerwonych mnie rozsadził jak również pozostałych słuchaczy ( chodziło o małyszo-patriotów).
Pierwszy i nie ostatni raz byliśmy tam z Lubą, oj nie J !
Byłem w szoku wybrałem się wczoraj z Lubą na seans przed premierowy filmowego klubu Ferment filmu „Miasto Słońca” (Ghosts of Cite Soleil), a po seansie mieliśmy przyjemność spotkać i wysłuchać rozmowy prowadzącego z nijaki Rychem „Peją” poznańskim hip-hopowcem. No no nie powiem wgryzło mnie w fotel, nie dość, że chłop grzeszy inteligencja, to i nie mówi z dupy. Tekst na temat ludków w półmetrowych czopkach biało - czerwonych mnie rozsadził jak również pozostałych słuchaczy ( chodziło o małyszo-patriotów).
Pierwszy i nie ostatni raz byliśmy tam z Lubą, oj nie J !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz