Zostałem wujkiem. Kto by pomyślał J Piastować to stanowisko w tak młodym wieku - to szok! Ale niech będzie nie mogłem wybierać także nie narzekam. Bo nie mam powodu, no może jedno ale mi się nasuwa na myśl. Dlaczego? Przecież to ja jestem starszy z nas dwojga i to nie o rok, a o w sumie 3 lata. Ale niech tak będzie, kiedyś wydawało mi się, że to ja zostanę ojcem pierwszy, a nie mój brat, a tu masz ci los „życie wywinęło ładny kawał” podarowało bratu syna, a z synem żonę. Fajną ma żonę :> syna również mają ok. Spoko kolo będzie tak czuje. Nie ma co się śmiać. Zostałem wujkiem, a w lutym tego roku zostałem jeszcze świadkiem na ich ślubie. Bum!
Nie ma to tamto człowiek się starzeje, a czas nie czeka tylko ucieka. Kiedyś biliśmy się o zabawki w piaskownicy itp. Później nastał czas picia piwska, palenia petów i łażenia po górkach, a teraz nastał czas na dzieci i pieluchy J He He He do roboty nieroby trzeba zapracować na pieluchy J .
Czas zmian....
środa, 13 czerwca 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz