poniedziałek, 7 stycznia 2008

Demolka II

Papiry w powietrzu swobodnie  latają, pies z radości, że rozpizdówa ogonem radośnie merda, a w domu zaczął się kolejny remont. Nie ma to tamto piękny początek roku :) i tylko pomyśleć co będzie dalej..... Meble już są, projekt już jest, tapety ze ściany prawie zdarte i tylko czekamy kiedy znawca równania ścian zjawi się u nas i zajmie się nimi z należytą pieczołowitościa, byśmy mogli pomaziać je później w niczym nie skrępowane freski i kreski....  Playboy oddaj ten kawałek tapety :>

Blog mnie nie słucha i zjada mi literki, wybaczcie i się domyślcie w jednym fragmencie o co mi chodziło :>

Brak komentarzy: