sobota, 12 stycznia 2008

Sobotnie penetrowanie Rusałki...

Oj po penetrowaliśmy sobie tą Rusałkę i to jak :> tu dziura tam dziura, penetracja pełną gębą :>





















Podwozie brudne, a my zmęczeni na maxa ale powiadają, że "pies zmęczony to pies szczęśliwy" hmmm coś w tym jest:)! Czy tyczy się to również "pana" chyba tak :)
Męczenie jest klawe!

Brak komentarzy: